Trekking Club – imprezy integracyjne, paintball, pikniki firmowe
oficjalny blog trekking clubuPomysły na prezenty – nowe spojrzenie.
Po raz kolejny te same skarpetki, czy krawat? A może bombonierka i butelka wina? Krem do twarzy i bluzeczka złapana w przelocie przez alejkę w supermarkecie? Można i tak załatwić męczącą sprawę prezentu na kolejną uroczystość.
Co raz to częściej jednak, Polacy wybierają nie prezenty rzeczowe, ale wspólne przeżycie przygody.
Alternatywą dla skarpetek i bluzeczek, stają się bądź to tzw. sporty ekstremalne, bilety do teatru, czy kina, bądź wypady do luksusowego SPA za miastem. Łączy je jedno: chęć wspólnego przeżycia czasu, co – w obecnym zabieganiu – staje się wartością, o którą warto zawalczyć.
– Zmienia się punkt patrzenia na uroczystości rodzinne. – twierdzi Paweł, instruktor w firmie organizującej rozgrywki paintballowe (http://www.paintball-slask.com.pl). W ubiegłym roku, zorganizowaliśmy m.in. trudną do zliczenia ilość „osiemnastek”, czy „trzydziestek”, ale również kilka „pięćdziesiątek” – w tym dwie dla pań… Paintball staje się powoli metodą integracji nie tylko korporacyjnej, ale również rodzinnej.
Podobnie wypowiadają się przedstawiciele jednego z trzygwiazdkowych hoteli na Jurze krakowsko-częstochowskiej.
– Często przyjmujemy gości, dla których pobyt u nas jest zupełną niespodzianką i zaskoczeniem. Czekają na nich już wcześniej wybrane zabiegi, oraz romantyczny weekend we dwoje.
Jak przyznają, ta forma obdarowywania, najczęściej dotyczy par, rzadziej większych grup.
– Zdarzyło się nam jednak kilkakrotnie w minionym sezonie, obsługiwanie rodzin, które przyjechały do nas nie na typowy urlop, ale właśnie jako forma prezentu. Sprawdza się to doskonale.
Dyskutowanie o wyższości prezentów rzeczowych, nad wspólnym przeżywaniem przygody, czy czasu (bądź odwrotnie), to jak dyskutowanie o wyższości Świąt Bożego Narodzenia nad Wielkanocnymi. I jedna strona, i druga strona będzie miała niepodważalne argumenty „za” i „przeciw”. Może jednak nie trzeba stawiać sztywnej granicy? Może wystarczy raz na jakiś czas zaprosić rodzinę do lasu, a później ją przemalować kolorowymi kulkami? Satysfakcja murowana.Artykuł został opublikowany w:
Dodaj komentarz